Od rana odbyły się zajęcia kulinarne a zapach racuchów unosił się, we wszystkich pomieszczeniach.
Po południu seniorzy ruszyli do tańca jak na Ostatki przystało.
O oprawę muzyczną i dobrą zabawę zadbał nasz Pan Marek.
Słodki poczęstunek był naprawdę słodki i smaczny bo nasze racuchy,
zawierały w środku owocowe niespodzianki.