Dziś pogoda była kapryśna. Poranna burza i deszcz a potem duszno i upalnie.
Humor jednak wszystkim dopisywał.
Popołudniowa kawka najlepiej smakuje w dobrym towarzystwie
i jak się okazało w cieniu drzew, w naszym ogrodzie.
Dla dodatkowej ochłody były wachlarze i bryza wodna.